HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Galeria z ogólnym dostępem. Można się tu pochwalić swoją pociechą!

Moderator: Apcik

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez agatka_zagatka » 2011-10-21, 08:45

Coś tu tak cicho, może by jakieś nowe zdjęcia czekoladki wrzucić ? :-)
agatka_zagatka
 
Posty: 240
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-29, 21:45
psy: Lider BPP & Kropek kundelek

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2011-10-21, 11:36

To fakt, trochę "zaniedbałam" galerię, a przecież tyle się działo! :-D

Otóż, zaraz po zakończeniu kwarantanny Harley pojechał ze mną i z M nad morze. Ależ była radość! Można było biegać, skakać, tarzać się, jeść piach i... wykąpać w naszym polskim, ale koszmarnie o tej porze roku, zimnym morzu :-D

Ale co tu dużo mówić, lepiej zobaczcie sami, zapraszam. <skromny>

Linka? Żeglarska? Damy radę ;-)
Obrazek
Uczymy się komendy zostaw :]
Obrazek
O mamo! Ile wody!
Obrazek
Dżizas KRAJST! Ale zimna! <wow>
Obrazek
Chłopaki <buzki>
Obrazek
Obrażony i zmarznięty, że nikt go nie uprzedził, jak zimny bywa Bałtyk o tej porze roku ;>
Obrazek
Obrazek
Szkolenie, w warunkach i trybie: Extreem? In progress! :-D
Obrazek
Obrazek
Oraz: dzielny, mały podróżnik!
Obrazek

I na deser: przyłapany przez koleżankę fotografa, na deptaku w Chłapowie <skromny>
Obrazek

Wszystkie zdjęcia są z końca września... taki duży szczeniak, tak się zmienił. A dzisiaj? Jest jeszcze większym i powazniejszym Panem psem. Ależ on rośnie! :-D :-D :-D

Pozdrawiamy serdecznie <tak>
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Aga-2 » 2011-10-21, 11:58

Niesłychanie czarujący ten Harry :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2011-11-08, 14:03

Aga-2 Dzięki! <skromny>

Tymczasem nadrobię kolejne zaległości. Młody gubił zęby na potęgę, i w związku z czym przechodził kolejny etap "żucia i gryzienia" wszystkiego. Jako, że zabawki i bawienie się nimi, nie są jego ulubioną czynnością, postanowiliśmy zastosować odpowiednie środki dekoncentrująco-odwracające uwagę od naszych rąk, kapci, drewnianych mebli...
Obrazek
Obrazek
Przyjął naszą propozycję z należytą radością, i wypełniał jego postanowienia z godnym takiego prezentu namaszeniem ;-)

Tymczasem szkolenie przenieśliśmy z domu (gdzie jest wzorowym uczniem) w plener. Na razie nie ma się do czego przyczepić :radocha2:
Obrazek
Obrazek

Oraz zgodnie z obietnicami (i oczekiwaniami) Młody bardzo sumiennie zabierany jest z nami do stajni. Tutaj należy się pean pochwalny mojemu super spokojnemu i wyrozumiałemu Czardaszowi, który na wszystkie wybryki Harleya reaguje jedynie fuknięciami lub parskiem dezaprobaty. Nieocenioną pomocą jest pies stajenny Misia, który uczy młodego życia w stajni, i zasad tam rządzących. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Mając taką pomoc, nie mogło się nie udać. Tymczasem zdjęcia z początku początków października jeszcze :-D

"My się koni nie boimy!"
Obrazek
"A konie nie boją się nas, ajajajaj!!!"
Obrazek

Pozdrawiamy Ciepło!
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez asia78 » 2011-11-08, 14:28

Super zdjęcia!
Z taką ilością poświęcanego Harleyowi czasu i takiej socjalizacji na pewno wyrośnie na super Apka.
Gratulacje dla Was.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez agatka_zagatka » 2011-11-08, 15:10

Nie mogę się na niego napatrzeć, to naprawdę wyjątkowy psiak :-)
agatka_zagatka
 
Posty: 240
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-29, 21:45
psy: Lider BPP & Kropek kundelek

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2011-11-08, 15:40

Dzięki dziewczyny, na pewno mu przekażę, bo ostatnio jest super szczeniakiem! Aż się boję, że zaraz mu jakaś palma odbije, bo: "coś tu jest za cicho, za cicho..." ;-) :radocha2:

Asia78 Harleyowi poświęcam tyle czasu, ile daję radę, ale mniej niżbym chciała. Czasami nie mogę ukryć zdziwienia, jak mocno takim małym szczeniakiem "rządzą" geny i instynkty. Wcześniej miałam psy "bez konkretnej przynależności" genetycznej, bo ciężko boksera nazwać psem pracującym, myśliwskim, stróżującym czy bojowym ;-) Ot takie to było wesołe, mega energetyczne i szalenie przyjazne.

A z Harleyem co i raz wyskakuje jakiś kwiatek, przed którym kilka osób mnie ostrzegało (a i tak mniej niżbym chciała, bo po prostu apków i prawdziwych znawców apków jest jak na lekarstwo w naszym kraju) i wtedy kombinuje jak przysłowiowy koń pod górkę, co tu zrobić, aby Młodego prowadzić jak należy. Nie tępiąc instynktów, ale i nie pielęgnując zachowań, na które zgodzić się nie mogę i nie będę.

Dlatego ostatnio w sobotę wzięłam go do pracy (pracuje wtedy tylko 4h). Bo o ile ze zwierzętami dogaduje się wspaniale (psy, koty, konie... ) o tyle z obcymi jest na bakier. Więc pilnuje, żeby nikt go na siłę nie głaskał, nie biegał za nim, nie pacyfikował (od tego ja jestem), bo szanuje jego naturę, ale z drugiej strony nie zgadzam się na warczenie i obszczekiwanie ludzi, którym wprowadzam do domu. Ja decyduje kto jest "swój" a kto "obcy". I tak go ciągam ze sobą "do ludzi", uprzedzając ich, że mają nie lecieć do niego z łapami. Jak sam będzie chciał, to podejdzie, sam da się pogłaskać. Ale z drugiej strony koryguje jego fukanie i warczenie, jeżeli nie dotykany i nie proszony "rządzi się" w towarzystwie ;) Mówię Wam, cyrk! ;-)
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2011-11-16, 13:32

Rozkręciłam się ze zdjęciami, ale akurat było kiedy robić i mam chwilę czasu, żeby wrzucić.

W oszroniony, sobotni poranek Harley wstał ze mną skoro świt, bo w stajni mieliśmy zorganizowane konsultacje z renomowaną trenerką. Zapisana byłam na obydwa dni, więc Harry musiał wykazać się już pewną samodzielnością w stajni, ponieważ ja zajmowałam się Czardaszem, a mój M kręcił filmiki z konsultacji. Oczywiście obserwowaliśmy go bacznie, a ciotki zostały uzbrojone w smaczki i smycz, ale wszystkie te zabiegi okazały się zbędne. Pies jest psem stajennym i już. On wie po co tam jest i jak się ma zachować ;-) :-D

Najpierw był radość "skoro świt"
Obrazek
I szał biegania <tak>
Obrazek
Potem na plac wszedł pierwszy koń, rozpoczął się pierwszy trening i Harry wiedział, że koniec zabawy. Teraz trzeba być cicho, i trzeba być bardzo czujnym
Obrazek
Obrazek
A potem na plac weszłam ja, wsiadłam na Czardasza a Harry natychmiastowo wzrokiem odnalazł M, zawołany usiadł pod jego nogami i do końca mojego treningu (bite 60min) siedział jak posąg. Może słuchał trenerki? Może "pilnował" M... a może patrzył, jak ja jeżdżę? Tak czy inaczej, śmieliśmy się, że za ochronę mojej osoby na tych konsultacjach odpowiadała firma Appenzeller Securitas :lol:
Obrazek
(zdjęcie: Jan Dominiewski)

Tfu, tfu! Udał się nam ten pies! tfu, tfu! :love:

Pozdrawiamy Ciepło!
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez wiki1710 » 2011-11-16, 13:48

Oj udał Wam się :mrgreen:
Piękny :love:
Avatar użytkownika
wiki1710
 
Posty: 549
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-04, 13:52
psy: Nelly (DSPP), Layla (BPP)

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Bursztyn » 2012-01-19, 02:11

Witam,
Harley jest piękny!!! Mam jego brata i też jest tak piękny jak Harley. Na szczęście bawi się zabawkami, więc praktycznie nic nam nie pogryzł. Za to nie bardzo patroluje teren - woli siedzieć w domu.
Avatar użytkownika
Bursztyn
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-19, 01:43
Lokalizacja: Warszawa
psy: appenzeller

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2012-01-19, 14:59

Wiki dziękujemy bardzo! <skromny>

Bursztyn, wierzę na słowo! Ale byłoby bardzo fajnie, jakbyś pochwalił się swoim apkiem i tutaj: viewtopic.php?f=11&t=56&start=580 W tym wątku jest bardzo rodzinnie, bo znajdziesz tutaj więcej Czandoriowego rodzeństwa. Bardzo Cię do tego zachęcam! :-D
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2012-04-12, 12:31

Zaległości w galerii mam ogromne, a przecież - jak to z Harleyem - tyle się działo. :-D

Mimo że wciąż mówię do niego 'szczeniaku' (wywołując duże oczy u gapiów i nieśmiałe pytania: 'to przepraszam, ile on jeszcze urośnie?!') to wyrósł z niego już całkiem spory pies. Co prawda wszedł w tkz "trudny okres" i z całkiem sympatycznego, trochę wycofanego nastolatka na moich oczach przemienia się w mającego swoje zdanie, zaskakująco pewnego siebie, młodego samca.

Na szczęście wspólne spacery i wycieczki to wciąż niesamowita przyjemność (myślę, że dla obu stron) i pomimo burzy hormonów idzie się dogadać, bez większych zgrzytów. Pies jest nie-sa-mo-wi-ty! Musi być, skoro w domu"boksiarzy" już się głośno mówi o tym, że jeżeli kiedykolwiek moi rodzice mieliby mieć psa to tylko appenzellera. (Tytułem wyjaśnienia: Harley jest mój- dosłownie i w przenośni - i ze mną z biegiem czasu z domu odejdzie na swoje, tzn na moje ;-) )

Zatem dość pisania, czas na zdjęcia :-D Chronologicznie, bo "tak to leciało" ;-)

Radość z zimy na warszawskich Polach Mokotowskich z zaprzyjaźnionymi psiarzami (styczeń):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Oraz dumny Pan "prawie dorosły pies "ze mną i z M:
Obrazek
Ponadto Harry już jest stałym elementem krajobrazu stajennego. I to chyba właśnie tam mój pies jest najszczęsliwszy :-D Nawet podczas tak mroźnego weekendy (luty, -18C ;-) )
Obrazek
Obrazek
Na warszawskiej Kępie Potockiej, ciesząc się z pierwszego tchnienia wiosny razem z najlepszym kumplem Sanchem (marzec):
Obrazek

Ciąg dalszy niechybnie nastąpi ;-)
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez SwissW » 2012-04-12, 13:14

Jak miło widzeć Harrego po dłuższej przerwie :))

Piekne zdjęcia, na przedostatnim widać fajnie jego piękne oczy, które mnie urzekły od samego początku <buja_w_oblokach>

P.S Widzę, że psiak ma super kolegów (zwłaszcza aussika :love: )
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2012-04-12, 14:48

Swiss, dzięki :-D Oj tak, Sancho (aussie) jest jego zdecydowanie najlepszym kumplem :-D Są w tym samym wieku, znają się od szczeniaka i zawsze jest niesamowita "impreza" jak się widzą. Na ich szczęście widują się praktycznie co weekend ;-)

Więcej Harrego i Sancheza z minionego, Świątecznego weekendu w Parku Kultury w Powsinie:
Obrazek
Obrazek
i wspólne zabawy szarpakiem:
Obrazek
Obrazek

Oraz z dumą donoszę, że Harley wykazuje spory potencjał w kierunku frisbee. Początkowo uczyliśmy się sami, z filmików instruktażowych na www DCDC, potem trochę podpowiadała nam właścicielka Sancho, i jesteśmy już po pierwszej profesjonalnej lekcji. Oboje świetnie się bawimy i coraz mocniej wkręcamy. Pies z radosnego: "mam, mam, mammm o upadło!" zaczął się koncentrować na tym co robi, a idzie mu coraz lepiej. Jestem strasznie z niego dumna <juhu>

Pierwsze zdjęcie z samego początku, drugie z poniedziałku:
Obrazek
Obrazek

Jeszcze nie latamy, ale ponoć jesteśmy na dobrej drodze :-D
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez marieanne » 2012-04-12, 14:57

Prześliczny jest po prostu, napatrzeć się na niego nie mogę :-)
I fajnie, że się z końmi dogadał - u nas Bohun od małego był przyzwyczajany i też nie ma problemu, Zuzka niestety jeszcze nie miała okazji - ale jak wrócę do jazdy po problemach zdrowotnych, to i ona pewnie chrzest bojowy przejdzie ;-)


Miziance dla Harleya! <pies>
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Małgorzata » 2012-04-12, 15:52

Piękniutki :love2:
Avatar użytkownika
Małgorzata
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-01, 10:40
Lokalizacja: Wałbrzych
psy: Bazyli - DSPP
Hodowla: Salto Neris

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Iguana » 2012-04-13, 09:24

Fajna ta twoja "czekoladka" i super fotki :-)

Pozdrawiam <papa>
Avatar użytkownika
Iguana
 
Posty: 69
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-11-07, 19:47
Lokalizacja: Poznań
psy: Amir-apenzzeller
Hodowla: czandoria

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Sierra » 2012-04-13, 12:23

Marieanne, Małgorzata, Iguana dzięki :-D

I na deser nasze wygłupy ;-) Zdjęciu został nadany tytuł: Our biggest fan! :lol:
Obrazek

Pozdrawiamy Ciepło ;-)
Avatar użytkownika
Sierra
 
Posty: 247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-06, 17:13
Lokalizacja: Warszawa i okolice
psy: Harley

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez Małgorzata » 2012-04-13, 15:51

:okok: :love2:
Avatar użytkownika
Małgorzata
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-01, 10:40
Lokalizacja: Wałbrzych
psy: Bazyli - DSPP
Hodowla: Salto Neris

Re: HARLEY, moja czekolada z chili ;)

Postprzez baksak » 2012-04-16, 07:55

Kolega widzę daje radę! <tak>
A jak by się kolega wybierał kiedy na pole mokotowskie, to może by dał znać? ;)
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria psiaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości