DŻAMAL potrzebuje naszej pomocy

[hania]

Nie za bardzo wiem jak technicznie kopnąć tej wielkości psa, żeby trafić w jego obie prawe łapy.
Ewo - znam psy bardzo dobrze traktowane, które są agresywne.

[Marta_i_Focus]

Super że wszystko się udało, od nas też wielkie DZIĘKUJĘ za całą pracę, poświęcenie, zaangażowanie!
Trzymamy kciuki za dalsze mniejsze i większe sukcesy Dżamalka!

[Barbel]

Nie za bardzo wiem jak technicznie kopnąć tej wielkości psa, żeby trafić w jego obie prawe łapy.
Ewo - znam psy bardzo dobrze traktowane, które są agresywne.

Technicznie tak - ze można wykonać rzut łopatą.

[Leonsjo997]

Witam, czując się odpowiedzialny i zobowiązany za przesyłanie informacji dotyczących Dżamala pozwolę się przywitać. Nazywam się Leszek Kois a mówi się do mnie Leon tak po przyjacielsku bez Panowania . Na chwilę obecną jestem odpowiedzialny za Dżamala i oczywiście na bieżąco będę przesyłam wszelkie informacje dotyczące jego socjalizacji oraz szkolenia. Miło mi jest gościć na tym portalu gdyż sami z żoną jesteśmy hodowcami psów szwajcarskich a dokładniej Białych Owczarków Szwajcarskich hodowla "z chaty leona". Na chwile obecną Dżamal jest po wizycie u weta, jutro czeka go prześwietlenie, dzisiaj byliśmy za późno. Po wstępnych oględzinach Dżamala przez weta ma obolała prawą stronę kulawizna przedniej i tylnej łapy oraz opuchnięcie prawego oczodołu potrzebne jest prześwietlenie. Na chwile obecną uważam, że Dżamalowi potrzebny jest spokój i odpoczynek, brak snu bądź niespokojny sen w schronisku odbija się na psychice . Tak na marginesie Dżamal otrzyma chyba ksywę "parówka" on wręcz kocha parówki . Na wieczór otrzymał kość był bardzo szczęśliwy . Karmiony jest BARFEM Co do samego wyjazdu do weta oraz wyjścia z boksu powtórka z historii trochę to trwa. Z mojej strony obiecuję poświęci wszelkie swoje umiejętności oraz zaangażowanie w uratowanie Dżamala. Pozdrawiam, jutro prześlę kolejne informacje.

[iwona_k1]

Właśnie wróciłam z pracy i piszę wszystko co następuje.Emocje wczorajsze opadły i do rzeczy.Pies wyadoptowany na tymczas bez opłaty.Tymczas 3 miesiące -później niby trzeba 50 zł zapłacić,ale co będzie to się zobaczy.Pan Leszek nie wziął pieniędzy za transport przyjechał na własny koszt 150 km w jedną stronę.Koszt pobytu psa w hoteliku 600 zł.Oczywiście nie obejmuje to kosztów ewentualnego leczenia,którego nie było w planie.Miejmy nadzieję,że to tylko potłuczenie. Prosiłabym o przelanie kwoty 600 zł na konto Pana Leszka. Numer konta

61 1940 1076 5191 5081 0000 0000
Leszek Kois'
ul. Zapłocie 16
46-083 Stare Siołkowice
No chyba,ze chcecie na moje?Ja poślę dalej?
Pies był dzisiaj u lekarza.Kulawizna się nasiliła,trudno zbadać takiego psa,wiadomo.Cimalgex,który mu zostawiłam ma dostawać dla złagodzenia bólu .To dobry i nowoczesny lek. Zostawiłam 16 tabletek.Chwilowo wystarczy.Podaje się jedną tabletkę na dobę przy 40 kg.Koszt jednej tabletki to ok 8 zł.Oczywiście to mój wkład.Jak trzeba będzie to dokupię i wyślę.Jutro z rana będzie prześwietlany w uśpieniu.Będzie pełny opis stanu psa.Stowarzyszenie również chyba w tej sytuacji nie pozostanie obojętne.Pies nie miał widocznych ran ani otarć naskórka.Nie miał też obrzęków wczoraj.
Rany boskie jak rehabilitować takiego psa,któremu wejście człowieka do kojca kojarzy się z jednym . Pan Leszek się nie poddaje,nikt nie mówił,że będzie lekko.

[iwona_k1]

Sorki, w ogóle nie widziałam postu Leona albo pisaliśmy równocześnie .... Tak byłam zakręcona jak wróciłam z pracy,że jak lunatyk pognałam do komputera,żeby przekazać najświeższe informacje

[Sara*]

Podoba mi się to, że Pan Leszek Leon będzie piał na bieżąco co u Dżamalka, nie każdemu by się chciało. Jestem pełna optymizmu, najważniejsze że Iwona wyrwała go ze schroniska teraz już będzie tylko lepiej

[iwona_k1]

no ja go tak średnio wyrywałam
filmik z soboty się wgrywa

[Leonsjo997]

Prosiłem jestem Leon nie PAN Leszek

[qbav]

Właśnie puściłem przelew 600 zł do Leona

[iwona_k1]

Dzięki

[iwona_k1]

Filmik z Dżamalem z soboty 22 .09.Gdybym wiedziała, to filmowałabym łapy
http://youtu.be/2iLm18eDmpo

[Barbel]

Iwona - jak on potrafi robić "popros" bez problemu to raczej ma łapy ok.

[iwona_k1]

Miał w sobotę. Wczoraj prawie w ogóle nie stawał na tylną tylko lekko dotykał pazurkami ,przednią odciążał.kiedy udało mu się wyjść z kojca szedł na tych łapach chyba z radości ale kulawizna była wyraźna i całym ciałem kompensował tą prawą strone.MASAKRA....żałuję ,że wczoraj nie miałam aparatu,może Leonowi udałoby się nagrać jakiś filmik

[Daria + Chila i Luna]

fajny jest, i trzymam za niego kciuki

[Majszczur]

Witaj Leonsjo997
Strasznie się cieszę, że Dżamal jest już poza schroniskowym boksem!
Trzymam kciuki żeby pod skrzydłami Leona zapomniał, że kontakt z człowiekiem może być bolesny...

[Gosiar]

Jak tylko uda się Dżamal wyprowadzić na ludzi, to 50 zł to już pikuś :) Zapłacimy po tych 3 miesiącach jako Nadzieja Na Dom z pieniędzy z jakichś bazarków itp :)
Napiszę do Ewy, czy te 100-150 zł na które wcześniej się umawialiśmy (dołożenie do hotelu) nie przeznaczyć na weta. Wtedy Leon wziąłby fakturę na NND a my byśmy przelewem zapłacili :)
Już do niej skrobię maila i dam odpowiedź

EDIT: Ewa się zgodziła, ale rozmaiałam też z p. Iwoną. Jeśli byście potrzebowali pomocy czy finansowej czy innej to piszcie. Na pewno pomożemy.

p. Iwono - na forum u nas Justyna pisała, że we wtorek do południa widziała Dżamala, stał przy kratach i szczekał, ale nie przyglądała się dokładnie łapom (nie przyszłoby nikomu to do głowy nawet). Pytałam o tą dziewczyną, któa miała mu zanieść jedzenie, ale nie doszłam kto to był. Napisała tylko Kinga (ta, co Pani mówiła, że była na pozycji, że Dżamal agresywny. W okularach), że kojarzy taką sytuację w gabinecie ale nie wie kto to była ta druga osoba.

[Aga-2]

Leon
Dziękujemy za relację i trzymamy mocno kciuki za Dżamala. Najpierw niech psisko dojdzie do siebie po tej schroniskowej "kontuzji". Pies miał być nie karmiony. Iwonka mówiła, że wisiała wielka zafoliowana kartka z tą informacją na jego boksie. Tam teoretycznie nie miał nikt nic do szukania. Musiał się wysilić, żeby tak psu przyłożyć. Uraz musiał być świeży we wtorek, skoro dopiero na drugi dzień było widać opuchliznę okolic oka...

[marieanne]

Słuchajcie, a może utrzymaniu Dżamala u pana Leona by ulzyło, gdybym podesłała trochę karmy (trochę = 7-8kg). Niestety finansowo wesprzeć nie mogę, ale w taki sposób jak najbardziej.

[Aga-2]

Słuchajcie, a może utrzymaniu Dżamala u pana Leona by ulzyło, gdybym podesłała trochę karmy (trochę = 7-8kg). Niestety finansowo wesprzeć nie mogę, ale w taki sposób jak najbardziej.

To chyba zależy od Leona i od jego organizacji karmienia pozostałych psów i Leona.
Ale dzięki za propozycję - zobaczymy co Leon odpisze