Jaka tam Pani... Ja się tylko tak ładnie ubrałam
Kurczę, nie mam cyfrowego aparatu, specjalnie pożyczyliśmy na wystawę do Sieradza, żeby wkleić trochę fotek na forum

Może nie pokazują psa tak jak powinny, ale z drugiej strony... Mąż stał z aparatem jak zamurowany i cały w nerwach - żona z synem na ringu, czy im się powiedzie, co to będzie jak Horacek nie pokaże zębów i tym podobne dylematy

Te co wkleiłam to i tak najlepsze, na niektórych widać tylko kawałek mojej nogi albo ogon psiny, bo właśnie wybiegliśmy z kadru. Na pozostałych widać nas z tyłu, bo akurat tam przylepiło fotografa

Ot i ambaras! Ale wkleję jeszcze kilka, sami zobaczcie, czy nie mam racji
Otwiera się przed nami kariera medialna
Jak ustawić łapę-oto jest pytanie
Fotograf "zdjął" nas od tyłu
A NIE MÓWIŁAM?