Spacerkiem po Warszawie!!!!

Tutaj zamieszczamy informację o naszych wspólnych spotkaniach i spacerach, jak również fotorelacje

Moderator: DolceVita

Postprzez kabi » 2008-02-18, 19:23

Wlasnie wrocilysmy. Strazy miejskiej nie widac,za to chodzilismy z gazeta wyborcza w kieszeni coby kazdy mogl przeczytac ten super fajny artykul :-) Tak wiec,wszyscy psiarze z pol mokotowskich (a przeciez jest ich kilkaset,jak to gazeta przeliczyla) pisza dzisiaj petycje w tej sprawie. Bez zbednych klotni,cieszymy sie ze wkoncu ktos zainteresowal sie tym problemem. Najwyzszy czas zeby cos sie zmienilo ... Ale jak znam zycie,to moze i ogrodza nam teren,ale bedzie to ze 20 metrów.
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez bea » 2008-02-18, 22:59

Rany >park Mokotowski to byl głowny teren naszych spacerów i treningów z Dori,ale koszmar.Ochota ,Mokotów to dzielnice nalezace do najbardziej zielonych,ale i tam jak widac w praktyce coraz trudniej o współzycie tzw zwykłych ludzi i psiarzy.No cóz moge sie tylko cieszyc,ze wyprowadzilismy sie na wies,a tym co zostali wspólczuć.,bo okropnie sie robi.
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez kabi » 2008-02-19, 13:06

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=75884896
Dzisiaj ukazala sie taka oto odpowiedz na wczorajsze apele ... Wychodzi na to,ze nic z tego ! Moze Afera zrozumie,ze juz niedlugo bedzie chodzic tylko wkolo bloku ;-)

Kilka komentarzy na ten temat :

"Czas skończyć z dominacją kuposrajów i ich miłośników!"

"Miasto jest dla ludzi,psy na wies.Jak się piesek musi codziennie wybiegać to przykro mi ale miasto nie jest dla niego odpowiednim miejscem do życia. To najmniej podobny do
naturalnego krajobraz na Ziemii. Park ma słuzyć ludziom do relaksu a nie za kibel dla agresywnych zwierząt."

"Jeszcze jedno spostrzeżenie, dla tych krzyczących "psy do lasu" albo "psy na
wieś". Pewnie zapomnieliście moi drodzy o tym, że w Polsce psa biegającego po
lesie można odstrzelić, z którego to prawa "myśliwi" ochoczo korzystają, bo mogą
sobie postrzelać. Znam ludzi, których ukochane psy zginęły w ten sposób.

Zwolennikom zabraniania, grodzenia i mandatowania proponuję też zabronić
zbierania się w miejscach publicznych gołębiom. I postawić znaki zakazu wstępu
kotom dachowcom. Potem wytępić wróble, wrony i skowronki (drą się! w parku,
który jest przecież DLA LUDZI!). A potem też wyciąć drzewa (przecież park jest
DLA LUDZI!) i wybetonować równo całe miasto, tak jak się to dzieje ostatnio w
centrum Warszawy.

Wtedy będziecie mogli sobie mili Państwo wreszcie spacerować w miejscu DLA LUDZI
a nie dla tych wszystkich okropieństw natury.

zmartwiony szczerze,"

"Czytalam wczoraj, czytam i dzisiaj, Pani Kasia - dziennikarka, prawdopodobnie
mloda osoba, ktora w Warszawie mieszka od niedawna wymyslila sobie sposob na
zaistnienie w dziennikarskim swiatku, z jej artykulu wynika po pierwsze
ignorancja i brak wiedzy o miescie, w ktorym mieszka. Po drugie, ze na Pola
Mokotowskie zawitala przez przypadek w drodze od jednej knajpy do drugiej i
wymyslila sobie ze wsadzi kij w mrowisko. To jej sie udalo od wczoraj na forum
rozni wykolejency oraz znerwicowani rodzice zamieszczaja swoje pomysly jakby tu
doprowadzic do tego, zeby w miescie zabronic trzymac psow, a jednym z lepszych
pomyslow jest ich powystrzelanie. Nie chce mi sie powielac ich wzorcow i pisac,
ze najbardziej irytuja mnie mamy z dziecmi, ktore w miejscach publicznych
zapominaja o swoich pociechach i mysla, ze wszyscy uwielabiaja ich dzieci. Jeden
Gosc wczoraj napisal, ze we Francji nie ma problemu psow, bo wszystkie chodza na
smyczy i w parkach ich nie ma. Tak kosmopolito, bo nie byles w psich parkach,
ktorych w Paryzu calkiem sporo! Nikt na tym forum tymczasem nie podal przykladu
Niemców. Nikt nie byl? Bo Niemiec to wrog jak mawia Wielki Wodz? Otoz
niezorientowanym opowiadam, z psem w Berlinie i innych duzych miastach ludzie
chodza do sklepu - wszelkich tzw. galerii i nikomu to nieprzeszkadza. U nas na
pewno skonczyloby sie to smiercia - psa i wlasciciela. Dalej w parkach typu Pola
bez zadnego problemu funkcjonuja obok siebie ludzie i zwierzeta, a zapewniam Was
w Niemczech wiecej biegaczy niz w Polsce. I na koniec do wiekszosci Parkow
Narodowych pies wejdzie bez problemu (na smyczy oczywiscie). Dodatkowo zapraszam
Pania Kasie i wszystkich najglosniej krzyczacych na Pola w tygodniu, kiedy pada
deszcz lub snieg i jest zimno. Dotad nie udalo mi sie zobaczyc tych wozkow
pelnych dzieci i tlumu biegaczy. Bo o tym, ze psy wraz z wlascicielami jak
codzien tu sa, wiedza tylko stali bywalcy Pol i mieszkancy Warszawy. I pytanie
retoryczne, kogo wypieraja wtedy z Pol? i od kogo trzeba ich odgradzac? Moze
osoby z dziecmi nie lubiace z daleka patrzec na psy w niedziele po kosciolku
powinny odwiedzac tylko Lazienki, Ogrod Botaniczny, Ogrod Jordanowski itd...? A
Pani Kasia niech sie zajmie powazniejszymi sprawami..."

"Bardzo ciekawe czemu temat zostal poruszony wlasnie teraz? Jestem ze
swoim psem na polu mokotowskim kazdego dnia po 16, przez cala zime
bylismy praktycznie jedynymi spacerowiczami bo nikomu nie chcialo
sie o tej porze dupska ruszyc z domu kiedy padal deszcz lub byl
mroz. Gdzie wtedy spacerowaly wasze biedne dzieci i gdzie byli
wszyscy biegajacy? Temat oczywiscie powraca wraz z nadejsciem wiosny
i wypuszczeniem dzieci na dwor. Czy my jako teoretcznie cywilizowani
ludzie nie mozemy porozumiec sie w tak blachej kwestii?? Przciez nie
musicie spacerowac z dziecmy wlasnie po tej jednej jedynej "psiej
lace", gdzie i tak przez roku jest tam koszmarne błoto - macie do
dyspozycji pozostala czesc niemalego parku. Psy bawia sie tam w
swoim towarzystiwe i dzieki temu sa normalnymi z wierzakami, ktore
zachowuja sie przyjaznie zarowno wobec ludzi jak i innych psow. Taka
socjalizacja jest im niezbedna do normalego funkcjonowania, bez
wzgledu na to czy maja do mieszkaja w domku z ogrodkiem czy w bloku
pies musi iec kontakt ze wspolbratyncami! Dla niedouczonych
proponuje poczytac troche o psychologii psow. Co do psow na wsi to
wypowiadajacy sie na ten temat, skoro juz go poruszaja powinni
wiedziec o tym , ze psy na wsiach sa najbardziej agresywne wlasnie
dlatego, ze sa trzymane na podworku, w kojcu lub na lancuchu i nie
majac mozliwosci wybiegania i spozytwkoania swojej energii bardzo
czesto staja sie agresywne i niestety konczy sie to atakiem w
stosunku do wlasciiela!!
Co do zbierania kup, mandaty powwinny byc tak wysokie zeby kazdy
wlasciciel na przyszlosc zapamietal, ze ma po swoim psie posprzatac."

...
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez kabi » 2008-02-19, 13:29

a w ogole to juz nie zasmiecam tematu,choc wiaze sie to chyba ze spacerkiem po warszawie.
I co z tym spotkaniem w weekend?
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez Anna Rozalska » 2008-02-19, 15:15

Ja bardzo chętnie tylko w Parku Skaryszewskim o nim jeszcze nie napisali.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez anmanika » 2008-02-20, 12:43

Najważniejsze pytanie o której w sobotę?
Avatar użytkownika
anmanika
 
Posty: 144
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 12:26
Lokalizacja: Warszawa
psy: Ole czyli Olus*

Postprzez Anna Rozalska » 2008-02-20, 14:45

Myślę , że o 12 przy Domu Handlowym Kamionek. Coś nie ma wiecej chętnych?
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez annasm » 2008-02-20, 14:50

My może sie pojawimy.
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Postprzez Anna Rozalska » 2008-02-20, 14:58

Przyjdz z Czakusiem, ostatnio tak fajnie razem się bawiły. Im wiecej nas będzie tym lepiej.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Roxanka » 2008-02-21, 16:41

Nas niestety nie będzie. Wirusy szaleją, zmogła nas zmora jakaś leżymy w wyrku z temperaturą. :-( :cry:

Życzymy Wam udanego spacerku i żadnych straży.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez kabi » 2008-02-21, 16:48

Ja tez nie wiem czy sie pojawie. Park Skaryszewski to dla mnie ciagle drugi koniec warszawy,a zmotoryzowane nie jestesmy, niestety.
Tak czy siak,codziennie jestesmy na Polach,moze wkoncu ktos pofatyguje sie w te okolice ;P

Zdrowia życzę!
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez anmanika » 2008-02-22, 11:47

My się pojawimy, mam nadzieję, że nie będziemy sami ;-)
Avatar użytkownika
anmanika
 
Posty: 144
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 12:26
Lokalizacja: Warszawa
psy: Ole czyli Olus*

Postprzez annasm » 2008-02-24, 00:56

Na dzisiejszy spacerek stawiły sie dwa pieski, Czak i Ole z czego ten drugi usiłował pożreć pierwszego. W związku z czym musieliśmy się rozejść. Ja z Czakiem spędziliśmy chwilę w parku w towarzystwie spotkanych psiaków oraz moich dzieci które tym razem wyjątkowo oderwały się od komputera. Zdjęcia postaram się wkleić jutro. Mam nadzieję że za miesiąc frekwencja będzie lepsza.
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Postprzez inbloom » 2008-02-24, 01:54

oj, biedna Ania... no my nie mieliśmy szans dziś dotrzeć :-/
generalnie odcięło nas dziś od prądu, wody i całego świata :evil: musieliśmy jechać 100 km, żeby napić się porządnej kawy i wykąpać przy okazji :mrgreen:
następnym razem postaramy się być - chociaż nie ukrywam, że jeździć do Wa-wy w weekend to dla mnie parnoja bo muszę tam 5 dni w tygodniu jeździć żeby Bosmanowi coś do miski włożyć ;-)
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Postprzez Roxanka » 2008-02-24, 11:08

Mam nadzieję, że na następne spotkanko stawimy się i my. Choróbska już chyba odpuszczą. A Ole niech uważa, bo ciocia Roxa wkroczy do akcji. ;-) Cóż to za zżeranie nam bratanka? :evil:
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez kabi » 2008-02-24, 12:44

No tak,my tez wczoraj bylismy odcieci od wszystkiego (Zalesie Gorne,wiec okolica prawie ta sama).Podlaczyli nas do swiata dopiero wieczorem,wiec czekajcie cierpliwie :mrgreen:
Nastepnym razem postaramy sie byc na spacerku, o ile cieczka nas nie zaskoczy...
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez inbloom » 2008-02-24, 13:44

Kamila, a co Ty w Zalesiu robiłaś? daj koniecznie znać jak będziesz następnym razem - spacerek zrobimy :mrgreen:
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Postprzez kabi » 2008-02-24, 14:00

Jestem co tydzien w weekend w zalesiu,teraz tez. Moja mama z dziadkiem tu mieszkaja i musze ich czasem odwiedzac i posprzatac ;)
A gdzie tu mozna na spacery chodzic ? Ja sie ciagle przelamac nie moge. Raz do lasu wzielam Afere,ale boje sie ja spuscic. Swietne miejsce do spedzania wakacji, ale nie wiem czy potrafilabym tu mieszkac,tym bardziej jak prawa jazdy nie mam. Do sklepu jest tyle kilometrow! :>
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez annasm » 2008-02-24, 15:23

I gdzie te berneńczyki..
Obrazek
Czekam i czekam...
Obrazek
No nareszcie ktoś idzie
Obrazek
Troszkę mniejsze ale co tam...
Obrazek
A i z kimś większym się można poganiać..
Obrazek
Odpoczynek w gronie rodziny.
Obrazek
Do zobaczenia za miesiąc.
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Postprzez Anna Rozalska » 2008-02-24, 19:01

My miałyśmy się stawić ale jak widać reszta towarzystwa sie wyłamała. Do nastepnego razu.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szwajcarskie spotkania

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron