Busola napisał(a):Ktoś mi poradził cobym sobie drugiego psa zaadoptowała - podobno gdy dwie michy to każdy chce jak najszybciej zjeść swoją i dobrać sie do drugiej, he he, może to i pomysł na niejadka

Pies mojej Bratowej - pekińczyk. Bratowa twierdzi, że niejadek i wybrzydzacz doprawia jej karmę czym tylko można a najlepiej to Bajka by jadła serduszka a gdy w pobliżu Bajki pojawia się konkurencja w postaci strasznego trikolora to Bajeczka nagle zjada to co ma w misce i jeszcze dodatkowo to czego potwór ze swojej miski nie dojadł

i nic to że RC giant ma tak wielkie krokiety, że prawie nie mieszczą jej się do pyska
Z naszą sąsiadką Gandzią jest tak samo - jak nas odwiedza i znajdzie coś w mufkowej misce to natychmiast zjada (choć podobno też jest niejadkiem ale jak jest u nas na ,,przechowaniu" to jakoś zjada wszystko

)

zmieniłam już karmę na taką która nie ma tak dużych krokietów żeby nasze zaprzyjaźnione niejadki się tak nie męczyły
wniosek - konkurencja może wpływać pozytywnie na apetyt
