Sterylizacja suki

Moderator: Anirysova

Postprzez Karson » 2006-09-29, 09:30

Zuzia (kocica) wysterylizowana była w zeszłym roku. Nie zmieniła się nic. Tabletki dla suk mogą skończyć się ropomaciczem.
A psa bym nie sterylizował. ;-)
Karson
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Halina » 2006-09-29, 10:20

Zgadzam się z Karsonem ani tabletki a ni zastrzyki nie są dobrym wyjściem. One zaburzają gospodarkę hormonalną i niestety grozi to takimi konsekwencjami jak ropomacicze np.
Pies wysterylizowany w zasadzie zachowuje się tak samo ja nie sterylizowany. Odpada tylko groźba zapładniania przez niego suczek. Jeśli jego temperament nie jest na tyle silny żeby np uciekał do suk i łatwo go upilnować to myślę że nie ma potrzeby sterylizacji. A czy są zdrowotne wskazania? Czy ja wiem? Ewentualnie chyba choroby prostaty. Ania Berenkowa Kastrowała swojego Berena więc dowiadywała się dokładnie jakie są za i przeciw. Na pewno powie dużo więcej.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Tasmanska » 2006-09-29, 10:42

Moja kicia po sterylizacji czuje się doskonale, nie męczą ją rujki jest o wiele spokojniejsza. Jedyne co zaobserwowałam to fakt, że teraz bardziej domaga się pieszczot:). Ja również odradzałabym wszelkiej antykoncepcji hormonalnej u zwierząt.
Naprawdę lepszym rozwiązaniem jest sterylizacja.
Jeśli chodzi o psy to jesli pies nie sprawia problemów, typu ucieczki do suk, wycie itp, to ja raczej nie kastrowałabym go:)
Avatar użytkownika
Tasmanska
 
Posty: 1181
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 09:18
Lokalizacja: Rokitno Szlacheckie
Hodowla: Tasmańska Elitte

Postprzez Alicja i Spartki » 2006-09-29, 19:31

Zyczymy Maltuni szybkiego powrotu do zdrowia.
Ja też wysterylizowałam swoje dwie sunie wtedy ryczałąm jak wół bo wydawało mi się ze decyduje za nie ,że nie dałam im wyboru,ale po latach wiem że postapiłam słusznie ,dziewczyny sa zdrowe wesołe a ja nie muszę się martwić że prezio narozrabia. :-) :-) :-)
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Postprzez Gapcio » 2006-10-03, 21:12

Dag napisał(a):Czy w przypadku samców, co do których również nie ma się planów repro, czy również są wskazania zdrowotne do sterylizacji


Zdecydowanie tak - choroby prostaty, które pojawiają sie w późniejszym wieku. Kastracja chroni psa przed cierpieniem.
Kastracja może prowadzić do zmiany miejsca psa w hierarchii stada, ale niekoniecznie.
Jeśli mimo kastracji bardzo obskakuje suczki, to albo po prostu jest towarzyski i nudzi się w domu więc szuka koleżkow, albo może wet mu przeoczył jakieś niezstąpione jąderko :roll:
Z własnych doświadczeń powiem tak:
nasz pies kastrat jest zrównoważony, ale żywy, wesoły, towarzyski i bardzo nastawiony na kontakt z człowiekiem (z wyjatkiem inkasentów i listonoszy ;-) ) Psychika pozostała bez zmian, jest odważny i pewny siebie.
Gapcia oczywiscie też będziemy kastrować.
Spośród 3 kotów dwa są po zabiegu (chłopiec i dziewczynka), oba wystawiane z sukcesami na wystawach w kategorii kastratów, czyli szczupłe i o żywym temperamencie. Oba są w świetnej kondycji, psychicznie również - nie różnią się od kotów przed kastracją: odważne, ciekawe świata, chętne do zabaw.
Trzeci kocurek nie był kastrowany i raczej nie będzie ;-)
Z perspektywy kilku lat jestem zdecydowanie ZA kastracją, jeśli tylko stan zdrowia (wiek) pozwalją na przeprowadzenie operacji. Nasłuchaliśmy się kiedyś ostrzeżeń, jak zwierzęta zmienią się na niekorzyść po zabiegu. Wszystko okazało się nieprawdą.
Avatar użytkownika
Gapcio
 
Posty: 179
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 18:57

Postprzez Cefreud » 2006-10-03, 21:39

ja nie kastrowałam moich psów i nigdy nie miały problemów ani ze zdrowiem ani z nadmiernym zainteresowaniem suczkami.Niestety w wypadku berna zaczynam powoli zmieniac zdanie...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Roxanka » 2006-10-03, 21:48

Wiesz Karola z psami jest trochę inaczej, ale większośc suk ma po cieczkach ciąże urojone, co może skończyć się ropomaciczem lub rakiem sutka / b. często tak się dzieje/.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez Cefreud » 2006-10-04, 08:33

Ula-ja pisze w imieniu psów.Suk nigdy nie miałam.Saba dobka mojego męża nie była sterylizowana,szczeniąt nigdy nie miała i problemów z ropomaciczem też.Ale fakt-kazda zabawka piszcząca natychmiast była adoptowana i do domu nikt obcy nie mógł wejśc.
Nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem takich zabiegów.Do tej pory nie miałam takiej potrzeby aby się nad tym zastanawiac.
U Freuda i tak kazdy zabieg wymagający narkozy odpada-nawet RTG stawów.Jest groźba obudzenia paskudztwa... :-|
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Zuzanda » 2006-10-04, 15:04

Ja mam kotke po sterylizacji .Efekt troszke przytyla i kiedy wzielam ja na lightowe jedzonko zaczela sama sie dozywiać i jest swietnym łowcą okolicznych mysz i wróbelków :-(
Również Odzio jest bezjajeczny i dalej jest przytulas okrutny a Bianke kocha z cieczka i bez cieczki oraz też ciezarną, nie mowiąc o karmiącej matce :mrgreen: . Nie przytył ani grama.
Pozdrowienia dla was i glaski dla Malty :mrgreen:
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Postprzez Karson » 2006-10-06, 18:40

Jutro jedziemy do weta zdjąć szwy. To było długie 10 dni. ;-)
Kamizelka ochronna, jaka by nie była, okazała się skuteczna. Rana pozostała nietknięta. I o to chodziło! Fotki Maltusi w kamizelce w galerii. :mrgreen:
Karson
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Dag » 2006-10-07, 08:37

To wspaniale, najtrudniejsze za Wami. Teraz po rance pewnie będzie tylko wspomnienie, a sunia błyskawicznie wróci do pełnej formy, czego szczerze życzymy. Głaski dla Maltusi.
Avatar użytkownika
Dag
 
Posty: 193
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:56
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Bernerin » 2007-01-16, 11:55

Witajcie!
Mam prosbe:
czy moglibyscie polecic mi dobrego weterynarza w promieniu 50 km od Poznania, ktory ma doswiadczenie w przeprowadzaniu zabiegu sterylizacji?
I jeszcze jedno: ile czasu musze odczekac po cieczce, zeby wykonac taki zabieg?
Z gory wielkie dzieki!
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Postprzez Kasia » 2007-01-17, 11:06

Asia sterylizację wykonuje się w czasie tzw ciszy hormonalnej - zwykle dwa miesiące po wystąpieniu cieczki (o ile nie ma wskazań do wcześnieszego wykonania zabiegu) o ile cieczki są "normalne" (chodzi o to zeby nie były tak jak u Lunki - co dwa miesiące na przykład) ale i tak przed zabiegiem, przynajmniej u nas konieczna jest konsultacja i wywiad.
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Bernerin » 2007-01-17, 22:07

Dzieki Kasia - czyli jednak bede musiala przeprowadzic ten zabieg w Niemczech.
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Postprzez frappe » 2008-01-17, 04:03

Asiu ja będę sterylizować Kiarę na wiosne po cieczce. Mam zaufaną lecznicę gdzie leczyłam i leczę nadal swoje wszystkie zwierzaki na ul. Wojska Polskiego to jest przy Akademii Rolniczej koło kortów tenisowych. Szczerze polecam. Tam Kiara również miała usuwanego 2 lata temu guzka na główce i Bogu dzięku nic się nie dzieje, nawet nie ma blizny :)
Weterynarze - ludzie pracujący tam z miłości do zwierząt, więc myślę że leczica godna polecenia z całego serca.
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: sterylizacja

Postprzez Szam » 2008-06-18, 09:59

Gucci dzisiaj bedzie sterylizowana i idzie na emeryture, trzymajcie kciuki za pomyslna operacje, prosze.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: sterylizacja

Postprzez Tess » 2008-06-18, 10:01

Trzymamy z całych sił!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: sterylizacja

Postprzez Cefreud » 2008-06-18, 10:59

Trzymamy! Kasia a można wiedzieć dlaczego ja sterylizujesz?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: sterylizacja

Postprzez Busola » 2008-06-18, 11:43

Kasia napisała - emeryturka, już sie dziewczyna w życiu napracowała :-P
Powodzenia, kciuki i pięty trzymamy :-)
Koniecznie napisz czy wszystko w porządku
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: sterylizacja

Postprzez annasm » 2008-06-18, 11:45

Trzymamy :!:
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Wszystko o sterylizacji.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości