Entlebucher

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Entlebucher

Postprzez monikajunosza » 2008-10-08, 13:42

Chciałabym sie podzielic z Wami pewnym spostrzeżeniem. Nasz Aris uwielbia warzywa i owoce. Nie, nie te które dostaje czasami jako urozmaicenie posiłku. I nie dlatego, że jest głodny. Czasmi zachowuje sie jak by po prostu chciał sobie urozmaicic menu. A to wykopie sobie marchewke w warzywniaku a to pietruszke i po kilku chwilach zostaje sama natka. Obżarł nam wszystkie nisko wiszące maliny, wyszuka dopiero co spadłe z drzewa jabłko. Ostatnio stał się smakoszem orzechów włoskich, znajduje je, rozgryza i językiem wyłuskuje zawartość. Troche go hamujemy bo nie wiemy jak działają na psi żołądek, na pewno są ciężko strawne. Ale on i tak znajdzie jakiegoś a później jak mu się go chce sie odebrac to zmyka i zanim sie go dogoni to juz jest po wszystkim. Tylko później wali takie bąki, że drżyjcie narody... Ciekawe czy inne entki maja podobne skłonności. :->
Avatar użytkownika
monikajunosza
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-11, 20:47
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez Agnieszka » 2008-10-08, 16:58

Moja Pumisia wcina z największym apetytem banana , gruszke i ogórki konserwowe . :roll:
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-10-08, 23:29

dla santy nr 1 to jablka, wpatruje sie w nie jak w mieso :lol: oprocz tego uwielbia banany, brzoskwinie, nektarynki... warzywa raczej tylko ugotowane, surowej marchewki nie chciala. Ale hitem bylo jak wzorowo obgryzala sobie kolbe kukurydzy :lol:
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2008-10-09, 08:46

Luśka wcina w zasadzie wszystko co jej dajemy.
Szokiem kończyły się dla mnie wizyty w lesie w wakacje. Jagody i poziomki zbierała (prosto do pyska :mrgreen: ) na równi z nami. Co mnie dość często wkurzało, bo potrafiłam wypatrzeć sobie duży, fajny krzaczek, a tu nagle ryjek się przede mną pojawia, rozpycha się i jak odkurzacz wyżera wszystko na co spojrzę. Nie eksperymentuję za bardzo z owocami bo mała jeszcze i boję się, żeby żołądek jej nie wysiadł.
Co wiem na pewno to, że nie lubi surowej marchewki, bo tę akurat próbowałam jej dawać.
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2008-10-09, 09:05

Moja poprzednia suczka uwielbiała owoce i warzywa.
Wykopywała sobie rzodkiewki i marchewki, jagody jadła z krzaczka,
a obierki z ogórka kradła śwince morskiej z kuwety.
Amanda za warzywami nie przepada, ale jabłuszko czy gruszka jej smakują.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-10-09, 22:23

Nasz pies najbardziej lubi kawałki bananów. Raz zjadł malego pomidora. Niepokoi mnie u niego to , że na spacerach w lesie zjada lub wylizuje odchody po ludziach lub innych psach z tego powodu musze mu kupić kaganiec .
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-10-09, 23:07

o z santa tez jest ten problem.... tzn. raz lepiej, raz gorzej.
Przez pewien najgorszy okres, tez lazila w kagancu.
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez Agnieszka » 2008-10-10, 01:57

A moja panna na*to* nawet nie spojrzy .Jak miala dzieciaczki to pękałam ze smiechu jak wylizywała małym dupki ,a potem pluła k...ą szczeniaczków .Przy tym robiła takie miny :lol: ,psikała , parchała ...i zezoliła na mnie jak jej podkładałam szczeniaka do wylizania :shock:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2008-10-10, 09:47

My też mamy z "tym" problem.
Mieszkamy przy lesie i mamy cały repertuar od ludzkich,
przez sarenkowe, zajęcze po dzicze(??? po dzikach) :-/ nie mówiąc o kocich
Amanda zeżre wszystko co znajdzie, ale swoich nie ruszy.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-10-12, 22:25

Skoro jesteśmy przy jedzeniu to musze się czymś podzielić. Buczer ma bardzo dziwny i zarazem śmieszny sposób jedzenia. Bierze garść chrupek do pyska ,idzie z nimi do pokoju, wypluwa je a póżniej każdą pojedynczo zjada. Przy tym je tylko wieczorem . Rano i w ciągu dnia jedzenie go prawie nigdy nie interesuje. Oczywiście przy tym jedzeniu zawsze nakruszy i trzeba po nim sprzątać. Moze ktoś zna sposób , zeby nauczyć psa jeść nad miską?
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2008-10-13, 11:37

:mrgreen:
Ja nie wiem jak nauczyć jedzenia nad miską, Amanda pożera karmę w ciągu 10 sekund.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2008-10-13, 12:30

Również nie znam sposobu, żeby nauczyć psa jedzenia nad miską. :-D
Na domiar złego, parę razy zrobiłam Luśce jedzenie domowe (kurczak z warzywami i ryżem, wołowina z rosołu, etc.) i księżniczka nie chce teraz patrzeć na suchą karmę.
Czasy kiedy wcinała aż jej się uszy trzęsły minęły, mam nadzieję, że nie bezpowrotnie.
Suchy ryż zje chętniej niż suche żarcie. A jak pięknie przy tym go rozpryskuje po całej łazience, uhuhu. Na szczęście dużego zasięgu nie ma.
Co innego z kośćmi, kości wynosi i "zakopuje" na przykład pod dywanik, za nasze łóżko, za kanapę, za sedes, ostatnio taką zasuszoną kosteczkę znalazłam ... w naszej pościeli, nie wiem jak tam się dostała ...
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2008-10-14, 19:22

Wiecie co, ja się poddaję z tymi zdjęciami. Już ze trzy podejścia robiłam. Non stop wyświetla mi się komunikat, że przekroczono limit wielkości załączników ... :-(
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-10-14, 20:02

Agnieszko slodkie malenstwa :mrgreen:

Marcin mysle nad tym caly czas i zastanawiam sie skad takie zachowanie ale nie wiem :-/ sancie sie to raczej nie zdarza, czasem tak zachowywal sie moj kot, jak dostal do miski jakis wiekszy kawalek miesa to wynosilgo do przedpokoju na dywan i tam zjadal... ale jeszcze nad tym pomysle i moze cos wymysle :mrgreen:


J&A mozemy zrobic tak, to jest moj mail martma@poczta.onet.pl - wyslij mi fotki a ja je umieszcze :mrgreen:
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2008-10-15, 10:55

A oto LUSKA :mrgreen:


Obrazek


no czy ona nie jest podobna do Santy :mrgreen: ?
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2008-10-15, 10:56

No zupełna kopia :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2008-10-15, 13:29

Dzieki Santa! :-)
Nie wiem czemu jest problem z jakimś limitem jak ja nic jeszcze - poza tym malutkim "avatarem" - nie wklejałam.
Też wydaje mi się, że Luśka z pyszczka jest bardzo podobna do Santy, ale posturę to ma taką bardziej "beczułkowatą". Santa ma lepszą "linię". Co mi się, osobiście, bardzo podoba, lubię takie smuklejsze psy. :-D
Niestety ;-) chyba taka Luśki uroda, bo to nie jest otyłość, czyste mięśnie. Ale brałam to pod uwagę, bo oglądałam sporo zdjęć różnych entlebucherów i jednak większość z nich to takie beczułeczki ...
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez monikajunosza » 2008-10-18, 15:19

marcinek napisał(a):Buczer ma bardzo dziwny i zarazem śmieszny sposób jedzenia. Bierze garść chrupek do pyska ,idzie z nimi do pokoju, wypluwa je a póżniej każdą pojedynczo zjada.


Nasz Aris trobi to samo, rzadko je nad miską, najczęściej wyjmuje chrupki z miski wypluwa je obok i dopiero zajada tę porcję. I tak ,aż nie skończy.

Czy ktoś wybiera sie do Poznania na 9 listopada? jest miedzynarodówka z okazji 75lecia istnienia związku. Będziemy my z Arisem i na pewno Państwo Wolińscy z Kaźmierza ze swoja sunią.
Avatar użytkownika
monikajunosza
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-11, 20:47
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez marcinek » 2008-10-18, 20:20

To widze, ze znalazł sie pies , ktory je podobnie. Wczoraj mieliśmy nie przyjemne zdarzenie . Mianowicie moja mama wyszła wieczorkiem z Buczerem na spacer gdy nagle przy Kościele zaczeły strżelać petardy i race świetlne polecialy w góre. Pies tak strasznie się przestraszyl , że w ciągu chwili wyszedł z szelek i poleciał przez jezdnie. Bardzo długo go nie mogliśmy znależć. Po północy znalazła go moja siostra jak wracał już w strone domu i przyprowadziła go do nas. Mieliśmy stracha a te petardy zupełnie moją mame zaskoczyły bo uroczystości Papieskie były dzien wcześniej. Na szczęscie pies już jest z nami a nie było go ponad 4 godz .
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Entlebucher

Postprzez Cefreud » 2008-10-18, 21:21

dobrze,że nic się nie stało.Trzymam kciuki,żeby nie nabawił się jakiegoś urazu
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość