Astrolabium czyli Sawa, Junona i Cysia

[meggy]

No rewelacja Mala czuje sie u was jakby byla od zawsze A tym co ludzie mowia to sie w ogole nie przejmuj hihi

[anula]

Dawno przestałam, dziwni są jacyś, komu by tam kudeł w zupie przeszkadzał

[Wydra]

Anka a ze zdjęcia na dobranoc to sobie tapetę zrobiłam a co

[Drixon]

mała Pandka jest słodziakowata!
u nas na zabawy przyjdzie pora - mały jest za mały do wspólnych szaleństw z Drixem ...
buziaki od chłopaków dla żeńskiego wielopaku

[inbloom]

mala jest rewelacyjna

[Hekate]

ależ one się świtnie bawią, maleńka przesłodka i jak pięknie już stoi

[anula]

Cieszę się, że Wam się podoba mój dwupak

[Wydra]

Ania ale chyba zmiana nazwy w galerii się należy,teraz więcej zdjęć małej niż Sawci .Może by tak Dwupak ze Spartańskiej Osady

[Agama]

Ja tu dzisiaj odkrycie zrobiłam iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii normalnie szok ,ale się tu działo .Aniu bardzo gratuluję .Jest piękna

[anula]

Dzięki Agama. Roma właśnie myśłę nad zmianą nazwy i mam dylemat. Zdjęć rzeczywiście teraz więcej Juny niż Sawy, ewentualnie są obie. Tyle, że Junona to landek przecież, a nie szwajcar, choć jak zajrzeć do wzroca rasy landseer to w połowie szwajcar cytat: "POCHODZENIE: Niemcy/Szwajcaria. PRZEZNACZENIE: Pies stróżujący i towarzyszący. KLASYFIKACJA FCI:Grupa 2 Sznaucery, pinczery, molosy, szwajcarskie psy pasterskie, rasy pokrewne. Sekcja 2. l Molosy, typ górski. Nie podlegają próbom pracy." Mogłabym zmienić nazwę naszej galerii na zarejestrowany już przydomek hodowlany, ale wstrzymuję się trochę, bo oficjalnie nie mamy jeszcze żadnej suki hodowlanej. Nie chcę być wyrywna, bo czekamy na zakończnie ostatniego etapu drogi do uzyskania tego tytułu przez Sawę, tj. wynik prześwietlenia, które już zrobiliśmy. Nie mam pojęcia jak długo to potrwa.

[Wydra]

Dzisiaj Monia oglądałaJunę i tak jak ja jest tą małą bestyjką zafascynowana.Jeżeli listopad będzie względny to chyba będziemy chciały się do Was wprosić na chwilę aby wyczochrać to maleńswo

[anula]

Zapraszamy

[Cefreud]

jasne! butaprenem przyklejona jak nic - Mufka nawet teraz tak nie stanie a tu taka gówniara, już Wam w to uwierzę
Powiem krótko - Sawa to ma teraz klawe życie

Boziu zawsze mnie to frapuje jak inni robią że ich pies stoi.Nie leży, nie sapie i dyszy,nie merda ogonem...
Od poznania Heti moja miłość do landków rośnie.Dobrze,ze na dziś przy moich warunkach lokalowych ragdoll by robił tłok, bo inaczej....
piękna jest!

[anula]

Jest słodka do schrupania, a pyskata nie wiem za kim. Tu już Irek musiałby się wypowiedzieć, które z przodków jest gadatliwe.

[Wydra]

Anka dawaj następne zdjęcia nie bądź sknera

[Asia K.L.]

Trochę ci zazdraszczam, my na następne maleństwo do lata poczekać musimy

Bardzo ładniutka jest:)

[anula]

Dzięki
Aśka, dawno Ciebie nie było słychać! Co u Was? Mieszkacie już na swoim? A maleństwo jakiej rasy ma być? No i jak się miewa Sabcia?
Dwupak to jednak świetna sprawa Nie mogę się już doczekac wspólnych wyjazdów w plener jak Junka nieco podrośnie. Teraz zabieram ją gdzieś sporadycznie, czekamy na trzecie szczepienie i wtedy dopiero będzie frajda na spacerkach.

[Asia K.L.]

Jakoś mi się pracy nazbierało i czasu nie za wiele mam na szaleństwa internetowe :)

Jeszcze na swoim to na razie w przyczepie campingowej mieszkamy, postaram się jutro w moją galerię wrzucić parę zdjęć, w tym z budowy.

A u nas kolejny to cavalier, potrzebuję małego do duetu w pracy dla Sabusi. Ale wezmę dopiero po przeprowadzce już do swojego domku. Mam zamówionego tak gdzieś na maj-czerwiec.

Właśnie wróciłam z zielonej szkoły w Piaskach i oczywiście Sabusia była ze mną, a z nami 60 sztuk krzyczących uczniów moich. Fajnie było, a w ostatni dzień Sabi nie wytrzymała i do morza wlazła, ta wariatka kocha wodę

[waldek-nowogard]

Prześliczna ta mała rozrabiaka - cudo

[anula]

Oj tak, łobuziara z niej niezła. Sawa zachowuje się wspaniale, ma nieziemską cierpliwość do tego kąsającego podlotka. Junka łapie na ten przykład Sawę za ogon i jedzie po parkiecie za nią, a to złapie za ucho, a to za fafel . Czasem ma jej na tyle dość, że ucieka do chłopaków na piętro. Tam jej mała pirania nie dopadnie. Po powrocie z pracy jak wpuścimy obie do domu, to Sawa ucina sobie długą drzemkę i odpoczywa od małej.
Dokonaliśmy sensacyjnego odkrycia! Mianowicie mała szantrapa Junona (10 tyg) nauczyła Sawę (20 mies) korzystać z budy!!! Czegoś takiego się nie spodziewałam, ale któregoś popołudnia nakryłam Sawę w budzie, stojącej od jakiegoś 1,5 roku bezużytecznie. Nie żeby chowała się tam przed deszczem, bo po co, ale prawdopodobnie przed Junoną, hi hi. W każdym razie jak przychodzą z kłosami w sierści to oczywiste jest, że siedziały w budzie, którą wymosciliśmy słomą.